faq szukaj użytkownicy grupy rejestracja profil pw

 
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria Dzienników Starego Pokolenia... Strona Główna Zgłoszenia Do Serii Dobra! Raz kozie śmierć!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Belamagroi
Gość






PostWysłany: Sob 15:23, 10 Sty 2009 
PostTemat postu: Dobra! Raz kozie śmierć!
Pierwsze co chciałam napisac to, że nie jestem pewna niektórych rzeczy na forum i nie wiedziałam czy mam sie rejestrowac czy nie żeby napisać ten temat, ale okazuje się , że nie trzeba...Chociaż i tak się zarejestrowałam, ale że nie chce mi wchodzić to dodam nie zalogowana.
Długo nad tym myslałam i zdecydowałam się zgłosić. Nie wiem co mnie napadło, ale kit!xD
No dobra...Dziewczyne nazwałam Frances Charlott. Dom...To zależy...Eh...Krukonka? Tak Revenclow może być. Co do wieku...Ma byc zbliżony do autora...15 - 16...Dobra stwierdźmy, że 16!
Moje gg to 8126159 , a mail [link widoczny dla zalogowanych].
Teraz tak...No co do blogu jestem w momęcie robienia szablonu, wiec niedługo pewnie będzię! A Frances zagra Legithon Meester.
Próbkę twórczości podam ale ma być bardzo długa?

Bo ma cos takiego:

Są ludzie, którzy mimo swoich smutków, rozczarowań i zgasłej woli mkną przed siebie. Nie zatrzymują się nawet na chwile, bo ich życie zależy po prostu od tego czy się poddają czy też nie. Kiedy widzimy takiego człowieka zastanawiamy się co też takiego mu się przytrafiło, że jest taki przygnębiony, a zarazem stateczny i wytrwały. Tacy ludzie zdarzają się raz na milion innych zwykłych cywili. Wśród tłumu bardzo trudno jest ich dostrzec. Ja...Autorka spotkałam jedna taka osobę w setkach uczniów z mojej szkoły. Nigdy nie mogłam pojąć, dlaczego tacy ludzie uśmiechają się tak rzadko...Dlaczego nigdy nie płaczą? To proste...Śmiech czy płacz spychają takiego delikfęta (jak to często wyrażają się nauczyciele) z dróżki, którą muszą iść, by dotrzeć do celu, a przecież każda osoba pamięta bajkę o ‘’Czerwonym Kapturku’’ Braci Grimm i wie, co stałoby się gdyby dany człowiek zboczył ze ścieżki...

Kilku Cherubinch*, Aniołów i Archaniołów patrzyło z góry na Dublin. Wśród setek ludzi pałętających się po mieście widać było jedną mocno zaakcętowaną czerwoną plamę. Był to czerwony parasol pewnej 13 – letniej dziewczynki. Wszystkie Pańskie stworzenia o dziwo nie zwróciły większej uwagi na te dziecko pałętające się samotnie po Dublinie. Co nie znaczy, że my nie możemy się mu przyjrzeć.

Była to niska dziewczynka. Drobna i delikatna jak trzcina. Jej czarne jak smoła w popiele włosy końcówkami dotykały ramion i delikatnie muskały bladą twarzyczkę. Jej zielonkawe oczy patrzyły z ciekawością na świat. Ta Panienka, choć pochodząca z ubogiego domu dziecka i nigdy nieznająca własnych rodziców patrzyła na świat równie ciekawie jak inne dziewczynki, a już raczej dziewczęta, w jej wieku. Nazywała się ona Varden, a jej imię brzmiało Mesolietta, ale, że nie przepadała za tym imieniem mówiono jej tak jak miała na drugie – Ahneda. Imię Ahneda też nie podobało jej się za bardzo, ale cóż można zrobić?

W swoich bladych i drobnych dłoniach trzymała czerwony parasol. Postrzępiony tu i ówdzie, ale mimo wszystko bardzo przez Ahnede lubiany. Ubrana była w długi płaszcz przyozdabiany w szkocką kratę, sięgający do kolan, spod, którego wystawały zaledwie falbany jej turkusowej sukienki. W swoje czarne włosy wpięła sobie białą kokardę. Jej pozdzierane już lakierowane, czerwone buty zapinane na pasek śmiało zanurzały podeszwy w kałużach.

Było lato, ale w tej stolicy Irlandii lało jak z cebra. Samochody pędziły ulicą nie zważając na kałuże wody i opryskują wszystkich przechodniów. A ci zwykli cywile byli aż za bardzo zwykli. Tacy monotonni. Ciągle to samo:

- Budzą się rano;

- Idą do pracy;

- Pracują;

- Wracają do domu;

- Niespełna chwilę poświęcają rodzinie;

- Idą spać;

- Budzą się rano;

I tak w kółko.

*****************

Ahneda jak już wcześniej wspominałam była sierotą od urodzenia i zamieszkiwała najbiedniejszy dom dziecka w Dublinie.

Siedziała na parapecie i stukała palcami w szybę, o którą rozpryskiwały się w danym momęcie krople deszczu. Jej zielone oczy przyglądały się ze zdziwieniem ludziom, którzy wciąż i na okrągło powtarzali to samo, że albo za zimno, albo szaro, bo pada deszcz, bo niema słońca...itd. Nie rozumiała dlaczego zawsze narzekają na to co matka natura wyczarowała dla nich owego dnia. Przecież musiała mieć ku temu jakieś powody, bo w końcu nic nie dzieje się bez przyczyny. Nagle do pokoju wpadła 13 – letnia dziewczyna imieniem Elizabeth. Rzuciła się na łóżko i zaczęła płakać. Łzy spływały powoli po jej ciemnych policzkach z niebieskich oczu. Ona znała swoich rodziców. Pamiętała ich jeszcze. Ahnedzie utkwiły w pamięci jej opowieści. Opowieści o nich i jak ich straciła. Opowiadała jej, że zostawili ja w domu tylko z ciocią, aczkolwiek był to dzień jej 10.urodzin. Pojechali samochodem do sklepu kupić tort. Długo nie wracali. Mijały godziny, a ich nie było. Elizabeth i jej ciocia powoli traciły cierpliwość. Kobieta zatelefonowała, więc do nich nikt, jednak nie obierał. Zatelefonowała znowu jednak dalej w słuchawce było słychać tylko ciszę, a później automatyczną sekretarkę.

-Nie przejmuj się!Takajest już twoja matka! Pewnie wyłączyła telefon! – Powiedziała z uśmiechem. Eliza pokiwała z uśmiechem głową. Po 5 min. Dotarła do nich wiadomość.

‘’ Państwo Fligg padli ofiarą wypadku drogowego. Karetka przyjechała najszybciej jak mogła, ale nie zdążyła. Zginęli na miejscu’’

To były najgorsze urodziny w jej życiu. Ahneda zawsze pytała się jej wtedy, dlaczego nie opiekuje się nią ciotka. Odpowiedź padała taka:

- Trwa rozprawa sądowa...Jesli moja ciocia wygra będę mogła z nią mieszkac...ale kiedy przegra zostaje tutaj...

Panna Varden nigdy nie znała swoich rodziców, więc nigdy za nimi nie płakała, nigdy ich nie wspominała...Bo nie wiedziała jacy byli...

*Cherubini - Małe aniołki będące zawsze w bezpośredniej obecnosci Boga.
Podać dłuższą?

czarna
Krwiopijcza Ślizgonka



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Odchlan piekielna
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Sob 17:00, 10 Sty 2009 
PostTemat postu:
A wiec jako Adminka tego forum stwierdzam iz probka wystarczy, a zgloszenie mi sie podoba... Wesoly

Niestety mam dla Ciebie... zla i dobra wiadomosc. Zacznijmy od zlej wiec...:
Seria przezywa wlasnie swoj kryzys i narazie panuja tutaj moje dyktatorskie rzady. Z dniem jutrzejszym zapdanie moja decyzja co do dalszych losow serii i do tego czasu musisz mi napisac dlaczego chcesz pisac w naszej serii... Krotka argumentacja, ktora pokaze mi jaka osoba jestes Wesoly

A dobra wiadmosc to taka, ze po jutrzejszym orzeczeniu mojej decyzji i po przeczytaniu Twojej argumentacji mozesz byc wzieta pod uwage w moim nowym planie tyczacym sie serii, ale to zalezy teraz tylko od Ciebie, czy poczekasz na odpowiedz do jutra i napiszesz mi krociotko dlaczego chcesz do naszej serii nalezec, czy tez nie masz tyle cierpliwosci lub boisz sie podjac ryzyko Wesoly

Mam nadzieje, ze jutro jednak powitam Cie oficjalnie w naszej serii! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarna dnia Sob 17:01, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora
Belamagroi
Gość






PostWysłany: Sob 17:24, 10 Sty 2009 
PostTemat postu:
A gdzie mam ci to napisać? Mailem tu na forum przez gg czy gdzie?

czarna
Krwiopijcza Ślizgonka



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Odchlan piekielna
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 14:42, 11 Sty 2009 
PostTemat postu:
Argumentacje przeczytalam... Oficjalna odpowiedz w troche pozniejszych godzinach Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Cissy
Deutchowa Weteranka



Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z trumny
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 15:49, 12 Sty 2009 
PostTemat postu:
Cieszę się, że do serii chce zawitac nowa duszyczka, mam nadzieję, że nie znikniesz od razu, tylko będziesz z nami wytrwale współpracowac:D Od siebie mogę dodac tylko, że masz trochę problemów z ortografią i interpunkcją, ale nie są to błędy rażące i pewnie jakoś z tego wybrniesz:D
I mam nadzieję, że mogę to już napisac: witam w serii:)


Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Belamaoi
Gość






PostWysłany: Pon 16:36, 12 Sty 2009 
PostTemat postu:
Bardzo dziękuje. Co do tych błędów to i owszem...mam wrodzona dosć poważna wadę, ale używam Worlda. Niestety każdy wie, jakim podłym stworzeniem jest W. i zdarza sie tak, że nawali Wesoly . Napewno nie zniknę szybko z serii, bo jestem osoba, która strasznie szybko sie przyzwyczaja i mocno zżywa z tym co robi. Wesoly
Blog jest gotow, a na nim prolog tyle, że te forum jest tak jak inne fora z deka porabane (no wiecie...stres, korki...Takie małe kuku na muniu) i nie chce mnie dopuscić choć sie zarejestrowałam, a nie mozna dodawac stron internetowych jeśli sie nie jest zarejestrownym.
No nie wiem...Coś sie wymyśli.

Bellamagroi
Użyszkodnik



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Cieśliny Mesyńskiej...
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Pon 19:52, 12 Sty 2009 
PostTemat postu:
Juz sobie jakoś ''Pogadałam'' z tym forum i udało mi się zalogować.
Blog:
beuty-of-mine <wiadomo>
Jest tam juz prolog.


Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Dorcas M.
Wredna egoistka bez serca



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z drugiej strony monitorka:)

PostWysłany: Pon 20:59, 12 Sty 2009 
PostTemat postu:
Powiem tylko, że witam na pokładzie:D

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Dorcas M.
Wredna egoistka bez serca



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z drugiej strony monitorka:)

PostWysłany: Pon 21:01, 12 Sty 2009 
PostTemat postu:
a i... nie wiem czy zauważyłaś, ale masz błąd w adresie... Pisze się beauty, no ale żeby nie było że się czepiam

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Bellamagroi
Użyszkodnik



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Cieśliny Mesyńskiej...
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Wto 17:26, 13 Sty 2009 
PostTemat postu:
fff....masz racje...Ale ja sie tyko Francuza uczę w szkole i z językiem angielskim u mnie tak ni jak. Zaraz zmienie.

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
czarna
Krwiopijcza Ślizgonka



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Odchlan piekielna
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Wto 17:31, 13 Sty 2009 
PostTemat postu:
Dori co Ty sie tak czepiasz naszej nowej pani autorki? Jezyk

Jak widac masz okazje poznac osobiscie Dorcas z najszczerszej strony! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Dorcas M.
Wredna egoistka bez serca



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z drugiej strony monitorka:)

PostWysłany: Wto 17:46, 13 Sty 2009 
PostTemat postu:
Oj, no co... jak się ma humanistkę w serii to tak jest. A ja dbam o dobre imię koleżanki, bo to tak trochę byłoby głupio błąd w adresie mieć. W każdym razie nie chciałam ci zrobić przykrości tym co napisałam

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Cissy
Deutchowa Weteranka



Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z trumny
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Wto 19:36, 13 Sty 2009 
PostTemat postu:
O, to możnaby adres po francusku zrobic:D Błąd nie wadzi zbytnio, acz fakt, jego poprawa by nie zaszkodziłaWesoly A co do humanistki w serii to się nie mart, dla wyrówniania jest ścisła mat-fizyczka (jakby nie patrzec- ja xD). No i oficjalnie witam w serii:D

Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Bellamagroi
Użyszkodnik



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Cieśliny Mesyńskiej...
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 19:52, 14 Sty 2009 
PostTemat postu:
No i jest nowy, francuski adres.

feerie–mademoiselle-charlott
No widać, że humanistka, a że ja sie humanstów boję to spróbuję unikać xD Ale to nic...Ja jestem zacętą plastyczką i historyczką i w razie nawet najmniejszego błędu potrafie wyrwać głowę i powiesić nad kominkiem.xD
No, i ja mam matke humanistkę!xD


Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
czarna
Krwiopijcza Ślizgonka



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Odchlan piekielna
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Śro 22:01, 14 Sty 2009 
PostTemat postu:
Ja z kolei jestem niemeickojezyczna i czasami ukazuje sie moja twarz dyktatora Jezyk

Blokujemy!!! Jezyk


Post został pochwalony 0 razy

Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria Dzienników Starego Pokolenia... Strona Główna Zgłoszenia Do Serii Dobra! Raz kozie śmierć!
Strona 1 z 1
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group © 1998-2002
dvdfuture Theme Created by Jay http://www.dvdfuture.com verson 1.04
 
Regulamin